Jak przygotować się do sesji narzeczeńskiej?

26 stycznia 2022

Sesja narzeczeńska to często pierwsza styczność z Waszym przyszłym fotografem, dlatego dla wielu łączy się to z nieuniknionym stresem. Ale można to pokonać! Odpowiednie przygotowanie to już połowa sukcesu : ) Oczywiście są też osoby, którym wszelkie pozowanie, czy okazywanie uczuć publicznie nie sprawia żadnego problemu – i super! (szczególnie super dla fotografa : )) Mam kilka wskazówek, które pomogą Wam w przygotowaniu się do sesji narzeczeńskiej.

 

sesja narzeczeńska santorini

1. Ubiór – fajnie jeśli ubierzecie się w podobnej tonacji! Ja zawsze zachęcam swoje pary do wybrania jasnych, pastelowych kolorów odzieży. Rezygnujemy raczej z jaskrawych odcieni, pasków, czy wielu tekstur. „Porządek” w stylizacji to już 1/4 udanego zdjęcia. Nie bójcie się ubrać nawet na biało – klasyka zawsze się obroni! Potraktujcie sesję jako luźne spotkanie z fotografem, dzięki któremu przedstawi Was takimi jakimi jesteście, warto nie przesadzać z makijażem, czy wymyślną fryzurą. U mnie nigdy nie znajdziecie ciuchów, czy gadżetów, których normalnie nigdy byście na siebie nie założyli. Prostota i naturalność Kochani!

2. Pozowanie nie jest najważniejsze! Nie będę Was oczywiście prosić, żebyście byli w rozanielonych i sielankowych humorach (ale możecie ha!), jednak nie traktujcie sesji jako zdjęć do magazynu, w którym musicie być idealnie wymuskani. Nie o to chodzi : ) Jako fotograf, będę się starała rozluźniać atmosferę, ale grunt, abyście zachowywali się jak najbardziej naturalnie. Nie polecam przeglądać wcześniej pozycji do pozowania na Pintereście czy Instagramie, przede wszystkim w tym ja Wam pomogę, ale taka sesja to właściwie Wasza rozmowa, kilka przytulasów, całusów, spacerków – nie martwcie się, uchwycę Was najlepiej jak potrafię. Zabierzcie ze sobą jedynie myśl, że będzie fajnie : )

3. Zbędne rzeczy – niemile widziane. Torebki, telefony, portfele, klucze w kieszeniach itd. Pozbywamy się tego na czas sesji. Zobaczycie, że o wiele lepiej będziecie wyglądać tylko w pakiecie Wy + ja, bez dodatkowych gadżetów : )

4.  Dobre nastawienie – mile widziane. Podejdźcie do sprawy jako do dobrej zabawy i chwili dla Was. Po takich sesjach najczęściej słyszę od par, że chyba przez całe życie się tyle nie całowali i nie przytulali. Także jeśli faktycznie rzadko to robicie – warto więc ten czas celebrować, a do tego będziecie mieć fajne zdjęcia < 3 Jeśli w dniu sesji jesteście np. troszkę pokłóceni (życie!), nie macie humoru, nastroju – przełóżmy to! Gwarantuję, że na zdjęciach będzie to niestety widać, bo o ile nieoczekiwanego gościa na twarzy (tzw. syf : )) mogę zretuszować, tak grymasu na twarzy – niekoniecznie.

5. Bądźcie sobą! To najlepszy przepis na udaną sesję. Nic nie będzie tak wiarygodne, piękne i naturalne jak Wy sami. Pamiętajcie, że każda para jest inna, ja mogę powielać pewne schematy w kadrach, ale to jak będziecie „wyglądać” zależy tylko od Was. Jednocześnie w każdej sekundzie trwania sesji jestem dla Was wsparciem, nawet kiedy wydaje się Wam, że żadne z Was modele i „my to nie umiemy pozować” – nie musicie – razem na pewno coś wyczarujemy : )

fotograFKasia